Poważna sprawa

  • Sprawa wygląda następująco: nie ma się czym chwalić, ale jakiś czas temu zakupiłem na pomarańczowym portalu yangi. Support to wyłapał i dał mi bana na stałe. Przyznam że konto jest niezłe. Napisałem do supportu, z zapytaniem, czy da się coś zrobić. Odpisali mi ze jeśli będę współpracał, to stała blokada zmieni się na czasową. Moje pytanie jeet takie: Czy mogę mieć jakieś nieprzyjemnosci związane z podaniem osoby, która mi yangi sprzedała. Nie chce się wpakować w problemy, a z drugiej strony, zależy mi na koncie.

    ; )

  • pamiętaj konfidenci będą przeklęci :D a tak serio to poza pogardą w oczach osoby która podstawisz supportowi jako dealera yangami to nic :) Ty kupiłeś yangi, on dostał za to zapłatę i przekazał Ci yangi na tym wasza współpraca się kończy. Jemu pieniędzy nie zabiorą a ty stracisz yangi ale zostaniesz odblokowany po jakimś czasie :D Wydaje mi się jednak ze z imienia i nazwiska nie możesz go wskazać z racji RODO ale np. nick z gry numer gadu idt już jak najbardziej

    GG: 67390204


    "Niestety takich informacji nie możemy ujawniać, gdyż utrudniłoby to nasze działanie w przyszłości...........Czerpanie korzyści z postaci-botów jest karane i prosimy nie wykorzystywać kont trzecich do naruszania naszych zasad. Kolejna taka blokada doprowadzi do nadzwyczajnego wypowiedzenia Panu umowy."

    - Nie zna życia ten kto nie otrzymał takiego komunikatu X(:mkay:

  • patrzac na wasze "ebac konfidentow" to nic tylko was okradac :D
    czego sie boisz ze sie zastanawiasz? skoro moze to Tobie pomoc to powinienes to zrobic, tamta osoba moze ci co najwyzej poksuc w grze :D

  • To niech na każdej aukcji ktoś z teamu kliknie taki przycisk "Kup teraz" i na maila dostanie wszystkie dane sprzedającego, jakie to proste i po co komplikować.

  • To niech na każdej aukcji ktoś z teamu kliknie taki przycisk "Kup teraz" i na maila dostanie wszystkie dane sprzedającego, jakie to proste i po co komplikować.

    Dane dostaną, ale jeśli nie ma żadnego powiązania między nim a jego kontami w grze(np emailu) to I tak nic takiej osobie nie zrobią xd

    :???:

  • Oczywiście ale tu chodzi tylko o zdobycie informacji o nicku osoby sprzedającej na portalu. Powiązania to już głębsza sprawa oparta na współpracy dwóch podmiotów a przy okazji nie łamiącej RODO.

  • To niech na każdej aukcji ktoś z teamu kliknie taki przycisk "Kup teraz" i na maila dostanie wszystkie dane sprzedającego, jakie to proste i po co komplikować.

    przestepstwem/zlamaniem regulaminu nie jest CHĘĆ tylko CZYNNOŚĆ, a jezeli sami kliknął "kup to" nie beda mogli z tym nic zrobic poniewaz beda jedna ze stron.... trzeba czasem myslec logicznie

  • a znane ci są pojęcia jak PROWOKACJA i ZAKUP KONTROLOWANY? BTW, czy funkcjonariusz policji dokonujący zakupu kontrolowanego (np. narkotyków) jest przestępcą? I ty mi tu piszesz o logice? Tak samo pracownik GF może w podobny sposób zdobywać informacje by dowiedzieć się kto okrada jego firmę. Jak nie masz pojęcie o czym piszesz to po prostu nie pisz.

  • oczywiscie ze sa znane jednak zauwaz ze wtedy ten policjant jest swiadkiem a nie strona w sporze :-) jak gf chce kogos dorwac, sami nie moga nic od nich brac/kupowac/stosowac prowokacji, oni beda strona w sporze wiec moga tylko obserwowac i zbierac dowody

  • Boże ty to widzisz i nie grzmisz? Nie mam ochoty ciągnąć dalej tej farsy bo po prostu jesteś debilem. Szybki przykład - zaparkowałeś sobie BMW pod blokiem a ktoś w nocy ci go podje...bał. Zgłaszasz to na psy i .... wg twojego myślenie nie możesz dodatkowo sam szukać sprawcy bo jesteś "stroną w sporze". Nara i powodzenia w realu. haha

  • nie chcesz dalej rozmawiac bo twoj argument zostal obalony, nazywasz mnie "debilem" poniewaz nie masz kolejnych argumentow, jezeli cos ci ukradli i to zglosisz to z miejsca stajesz sie strona w postepowaniu a policja szuka dowodow, przyklad z tylka :-)))


    Gf chcial dowodow wiec maja jakis plan, nie musisz juz nic pisac ;-)

  • wszyscy jestescie debilami. Jasne ze GF moglby zrobic prowokacje, jesli jeden z GMow to zrobi to jedynie on jest strona w sporze a nie caly gf, to tak jak z waszym przykladem policjanta prowokatora, jedynie on jest strona w sporze a nie cala policja, tak samo jest z gfem, to ze gm zrobi prowokacje to nie znaczy ze gf nie moze np pojsc do sadu a tego gma wziac na swiadka i tak samo jak policjant nie ma zarzutow za bycie prowokatorem, tak samo ten gm by nie mial. Gf tez moze sam zajac sie sprawa, jedynie bedzie taka roznica ze gm prowokator bedzie swiadkiem, a nie osoba ktora bierze udzial w rozstrzygnieciu sporu. Zastanawia mnie tylko jedno, skoro autor dostal bana to dlaczego dostal go sam? W przekazaniu yang uczestnicza dwie strony, wiec zakladajac ze ktos ich przylapal to obaj powinni dostac bana. Dlatego mniemam ze autor glupio pochwalil sie komus zakupami u pomaranczowych i ten ktos go sprzedal, a w takim ukladzie sprzedawanie kogos zeby cofnac wlasne bledy jest kur**twem. No chyba ze sprzedawca Cie sprzedal :rofl: moim zdaniem autor musi sobie zadac pytanie "czyja to wina?" Czy sprzedawca zawinil i przez niego wpadl, czy moze sam zawinil i wpadl. Jesli to drugie to nie ma moralnego prawa do "wspolpracy" powinien uznac to za swoj blad, zacisnac zeby i przebolec. Jesli natomiast to sprzedawca w ktoryms momencie dal dupy, to coz... nalezy sie bronic i walczyc o swoje. A tak na marginesie to jako ze znamy gf to taka mala rada, zanim cokolwiek zrobisz zapytaj ich do jakiego okresu czasu zmniejsza "wyrok" zeby na koniec sie nie okazalo ze z dozywocia zrobia 25lat :rofl: bo wiesz 25lat to juz okresowy ban :rofl:

  • widzę, że co niektórzy próbują od nowa napisać Kodeks Karny i Kodeks Postępowania Administracyjnego, lubię poczytać takie perełki z rana. Ogólnie temat z dupy i nadający się do zamknięcia.

  • ludzie ogarnijmy sie sami :D tak zeszlismy z tematu ze szok :D kazdy ma "swoja" prawde :D
    co do tematu:
    jezeli gf chce to znaczy ze cos "kombinuja" i maja plan, teraz pytanie, czy gosc pozwoli dalej tej osobie handlowac czy wyda go i chociaz w malutkim stopniu pomoze graczom i ukruci ten proceder

  • Wy serio myślicie, że ludzie którzy sprzedają na większa skale yangi to ciach jak większość osób w tej grze i nie zabezpieczają się przed ewentualna "prowokacja" jak to ktoś napisał wyżej? Jestem pewien, że nawet ci mniejsi sprzedawcy są przygotowani na ewentualne powiązania, których można łatwo uniknąć. Pomijając kwestie zabezpieczeń nawet gdyby ustalili kto jaki miał nick w grze w tym wypadku, to na jakiej podstawie mają go zbanować? W logach kupił przedmiot tobołem i nawet jeśli była to potka, to większość przekłada tak yangi ze sklepów czy oddają długi i mogą mu naskoczyć, a nawet jeśli jakimś cudem mu zbanują to jedno konto, to pozostałych nie ruszą, a jeśli ktoś uważa inaczej, to niech się postara o bana w prosty sposób i sobie sprawdzi ich system banowania, bo to nie jest jakąś wielką tajemnica i łatwo to ogarnąć XD


    A co do tego tematu, to jest jakaś zarzutka jak nic, bo nie wierze, że ktoś z PL supportu chce Ci odbanować konto za sprzedanie nicku typa z allegro xD


    Moderator Bayek:
    Wyciałem nieodpowiedni wyraz oraz na prosbe poprawilem

    Edited once, last by Bayek ().

  • Wiadomym jest fakt, że handel za PLN był, jest i nadal będzie niedozwolony - jest to sprzeczne z Ogólnymi Warunkami Korzystania, które każdy gracz akceptował podczas zakładania swojego konta
    Administracja Gry nie zajmuję się odwołaniami od blokad kont - tą sprawą zajmuję się pracownik firmy - Smoczyca.
    Nie będę się wypowiadał za specjalnie w tej sprawie, bo za to nie odpowiadam.


    Zgodnie z informacją zawartą na stronie Dowody przewinień wszystkie zgromadzone informacje i materiały na podstawie których konto zostało zablokowane są tylko do wglądu administracyjnego i nie mogą zostać okazane graczowi.