Witam wszystkich
Widzę że jakiś dym się odbył
A tu suchar
Jestem w związku małżeńskim od 7 lat. Do tej pory byłam pewna, że mój mąż jest moją bratnią duszą, że rozumiemy się bez słów, dokańczamy sobie nawzajem zdania, jedno zawsze wie co drugie myśli. Byłam przekonana, że zna mnie najlepiej na świecie. Aż do wczoraj.
Przyniósł ze sklepu jakiś biedronkowy majonez zamiast Kieleckiego. Nie wiem, co będzie z naszym małżeństwem.