@SamarytaninEtolina pierwszy raz się z Tobą zgodzę- w poprzedniej grze, w którą grałam, byłam w najlepszej ekipie i też nam wmawiano, że jesteśmy złotnicy, pół wypłaty ładujemy w grę, że nolife'y etc. Wiadomo, że były u nas osoby, które sypały kasą, ale to były 3-4 osoby na 20-30, więc stosunkowo niewiele. Najważniejsze było wsparcie kompanów, jeden cel i... dyscyplina xD jakkolwiek to nie brzmi a' propos gry
Ludzi boli, jak coś komuś wychodzi lepiej, z drugiej strony, może odrobinę pokory by się przydało - nikt np. nie umniejsza siły Arixana, czy wcześniej Schizo, natomiast niektórym sodówa chyba uderzyła od was, co jak ktoś słusznie wyżej zauważył, nie świadczy o wyższości, bo "krowa która dużo muczy, mało mleka daje".
Pozdrawiam