Cześć,
regularnie co parę lat wracam do metina, pograć na własnym sentymencie. Za każdym razem zderzam się z nieaktualnością mojego eq i dawnych przyzwyczajeń - tym razem jest podobnie.
Na serwerze Polska dysponuję surą WP 77 lvl, ostrze i wir na P, strach i zbroja G, biolog oddany.
EQ:
- truta +9 35% śr, bony do wbicia
- rogowy hełm +8, 8% trucie, 10% diabły
- stalka +6, 1,5k hp, 15% strzały, 15 ataku
- sokół +9 nno, 6 int i zręka, 10% dt
- kolce z łez +9, 20% diabły, 10% strzały
- bransa z łez +7, 1.5k hp, 10% szycie, 6% diabły
- naszyjnik z łeż +7, 2k hp, bony do wbicia
- buty qilina +5, 1.5k hp, 5% krytyk
brak pasa, szarfy, kostiumów, peta i przede wszystkim alchemii.
Buff 63 lvl, skille M.
Gdy grałem ostatni raz - 2020, opuściłem swoją wieloletnią strefę komfortu i zacząłem bić w stronę 80 lvl i certyfikatów.
Parę lat minęło, gra zakładam uległa zmianom i nie jestem przekonany co do słuszności tego pomysłu.
Gram okazjonalnie, jak siadam to na godzinkę, nie liczę więc na wbicie +100 poziomu. W IS nie planuję wkładać nie wiadomo ile, jeżeli jednak może mi on uprzejemnić grę niewielkimi nakładami to mogę coś tam wpakować - pytanie czy w coś warto?
Podpowiedźcie mi proszę, czy odłamki w DC na 80 będą leciały podobnie często jak na 77? Przypuszczam że 80 lvl nie otworzy mi nowych drzwi, ale będzie kolejnym krokiem do przodu. Pytanie brzmi, czy te 3 dodatkowe levele nie zamkną mi możliwości, z których mogę skorzystać na 77 (metki mordu to dalej lipa?)?
Druga kwestia to EQ. Jest mierne, zdaję sobie sprawę. Naczytałem się, że powinienem pozbierać abs na błyski jeżeli chcę myśleć o grocie, to więc pierwszy wydatek miedziany naszyjnik +9 z hp? A następnie? Alchemia? Tylko na jakim poziomie, bo to już grubszy plik wonów (a takowym nie dysponuję).
Będę wdzięczny za podpowiedzi.
Pzdr