przypomnij sobie co to słownik ortograficzny bo aż ciężko się to czyta
A kiedy w metinie nie było "won zajęte" od zawsze tak jest. Tylko teraz ludzie bardziej płaczą meh xd
1. Wskaż mi grę mmorpg, gdzie jej twórca wprowadza aktualizacje dla niskich poziomów zamiast dla graczy mających endgame'owy poziom. To chyba oczywiste, że gra ma się rozwijać a nie cofać.
2. W metinie i tak już masz mega ułatwioną rozgrywkę na niskim lvl, wyobraź sobie że nie byłoby skrzyni ucznia i broni bohatera. O wierzchowcach już nie wspomnę.
3. Jeśli GF nawet by wprowadził dungeon dla niskich leveli, to jeśli nie dałoby się tam dobrze zarobić to ludzie i tak by go nie robili (spójrz np na dung Katakumby albo Baronówa), a jeśli dałoby się tam dobrze zarobić to każdy 120lv+ robił by go 24/7 swoim wykokszonym dropkiem zamiast robić dużo bardziej wymagające dungi na swoim levelu. Nooo, chyba że taki dung na mały level byłby mega trudny - ale tu wracamy do punktu wyjścia, gdzie tacy jak ty dalej by narzekali, że za trudno i bez isa się nie zrobi.
Tak jak sam zauważyłeś w tej grze trzeba mieć farta, no i właśnie dzięki temu możesz się wybić na początku gry, kiedy to zdobędziesz w szybkim czasie te parę - parędziesiąt wonów, bo np:
-wejdzie Ci rubin mityk/lege perf,
-z pierwszej szkaty hydry poleci ci magiczny kamień,
-wydropisz trute 45%-50%,
-trafisz melejke typ6 z jajka,
-zmianką z rybaków wejdzie ci w branse z łez 10 przeszywy i 15 ogień,
-w yutnori ugrasz złoto,
-ze skrzyni ksiąg zwierzaka poleci Ci łowca potworów,
-przy ulepszaniu szarfy wbije Ci 23-25%,
-dropniesz branse/hełm z 15% żywioł,
no rzeczy jest od chu chu i jeszcze więcej. Jeśli jednak nie masz tego szczęścia, to musisz poświęcić dużo więcej czasu na wszelakie dropienie AUR, odłamków, ulepów itd. Osobiście polecam brać czynny udział w eventach, które teraz są non stop. Początki na globalu zawsze były ciężkie jeśli zaczynasz od totalnego 0, jak już zarobisz pierwsze wony to gra się całkiem przyjemnie, a jak dobijesz 95-105lv to gra się tak na prawdę dopiero zaczyna.
